Zwalczanie chwastów w ogrodzie
Autorem artykułu jest Wanda Frasiak
O konieczności zwalczania chwastów w ogrodzie, nikogo nie trzeba przekonywać. Jest to trudna i żmudna praca, ale efekty są zaskakująco dobre, zwłaszcza latem, kiedy ogród przepełniają piękne kwiaty, różnorodne krzewy i drzewa.
Wszyscy posiadacze ogrodów doskonale wiedzą, ile czasu pochłaniają prace pielęgnacyjne. Zaczynamy więc od profilaktyki.
W terenie sąsiadującym bezpośrednio z ogrodem, przy drodze, należy skosić chwasty jeszcze przed ich kwitnieniem. Chwasty nie będą miały możliwości wydać nasion, które przedostały by się do naszego ogrodu. Obornik i komposty, zawierają dużą ilość nasion chwastów, dlatego powinny być dostatecznie rozłożone lub poddane gorącej fermentacji, nawet do 60 stopni C, aby nasiona chwastów straciły zdolności kiełkowania. Obornik powinien być dobrze przerobiony, przefermentowany, nigdy nie świeży, ponieważ mogą się tam znajdować większe zapasy nasion chwastów.
Istotne znaczenie w zwalczaniu chwastów ma nawożenie. Rośliny nawożone, które są zaopatrzone w składniki pokarmowe, szybko rosną i tworzą zwarty szereg zagłuszający chwasty. Pielęgnacja powinna się ograniczać do warstwy ziemi powierzchniowej. Chwasty niszczymy motyczką lub pazurkami.
Najwięcej troski poświęcamy świeżym zasiewom, uwalniając roślinki od zagłuszających ich chwastów. Wyrywamy chwasty ręcznie i odnosimy na stos kompostowy, nigdy nie poza granice ogrodu, gdyż pobrały one z gleby znaczne ilości składników pokarmowych, które powinny trafić z powrotem do ziemi w postaci kompostu. Jeżeli chwasty wytworzą duże, silne korzenie, podczas ich usuwania możemy poodrywać korzenie naszych roślinek lub nawet wyrwać razem z chwastami. Perz usuwamy na bieżąco, nie pozostawiając w ziemi nawet najdrobniejszego fragmentu złogu, ponieważ szybko z niego wyrosną nowe pędy i błyskawicznie się rozprzestrzenią. Pomocne widły lub łopata, którymi delikatnie podważamy ziemię o głębokości 12-15 centymetrów, natomiast ręką wyciągamy rozłogi, które już nie stanowią większego oporu.
Kiedy jest już ciepło, pojawia się tak zwane wtórne zachwaszczanie. Chwasty wyrastają ponad rośliny, silnie się rozgałęziają, kwitną i szybko osiągają dojrzałości nasion, korzystając z dostępu światła. Usuwamy je, zanim zdążą osypać nasiona, w przeciwnym przypadku będą przyczyną zachwaszczenia na następne lata. Wystarczą dwie, trzy rośliny w pełni dojrzałe, a zapas nasion w ziemi zdolnych do kiełkowania powiększy o kilkaset tysięcy.
http://www.pasjeogrodow.blogspot.com/
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz